Duże oczy pokryte firaną długich rzęs, to niespełnione marzenie wielu kobiet. To prawda, że w kodzie genetycznym niewiele pań otrzymało zapis zniewalających rzęs. Jedne z nich mogą się pochwalić gęstością, inne długością. Rzadko która dysponuje obiema tymi cechami na raz. Jeszcze inna grupa boryka się po prostu ze słabymi, łamliwymi i do tego krótkimi. Jeszcze do niedawna jedyną pomocą w tym zakresie były wyłącznie maskary, którymi panie obficie nakładały na swoje rzęsy. Dzisiaj wraz z rozwojem kosmetologii, posiadamy różnorodne metody zagęszczania rzęs, które pozwalają zapomnieć o codziennym rytuale stosowania tuszów. Jak to wygląda w praktyce? Czego się spodziewać? Czy do wykonania zabiegu niezbędny jest kurs przedłużania i zagęszczania rzęs?
Moje, piękne, geste rzęsy
Najprościej mówiąc, zabieg polega na połączeniu rzęsy naturalnej ze sztuczną. Odbywa się to dzięki stosowaniu specjalnego kleju. Aby zabieg mógł dojść do skutku i był wygodny zarówno dla klienta, jak i stylistki, ten pierwszy powinien znajdować się w pozycji leżącej i zamknąć powieki. Od klienta zależy wybór koloru oraz długości rzęs. Ta metoda ,w przeciwieństwie do innych wykonywanych w tym samym celu, gwarantuje efekt naturalności oraz gęstości i wydłużenia.
Wykonanie wszystkich czynności obejmujących zabieg trwa około dwóch godzin. Nie powinien powodować żadnych uczuleń ani wysypek, ponieważ składniki są całkowicie naturalne i zostały zatwierdzone stosownymi certyfikatami. Efekt trwa nawet przez trzy miesiące, jednak w ich trakcie niezbędne jest uzupełnianie rzęs. Taki zabieg dostępny jest w wielu salonach kosmetycznych, np. Styl Studio.
Bądź pierwszym komentującym!